Żal mi oszukanych pracowników byłego PKS-u. Sądzę że dużo wody w Wisłoku upłynie zanim ta PKS-owska biedota cokolwiek odzyska. Natomiast pani europoseł Łużbieta Elkacijewska przed zbliżającymi się wyborami robi szum - szukając elektoratu. Po wyborach jak większośc polityków zapomni o wszystkich. Każdy orze jak może.