Kto nie wchodzi do marketów i galerii niżej wymienionych Vivo i Kaufland, niech szuka dalej. Podpowiem tylko, że owe pojemniki na baterie i żarówki ulokowano w pobliżu wejść, a zatem można nawet z zamkniętymi oczami wejść albo chyłkiem bez zgorszenia zachodnim dobrobytem i reklamami bezeceństw.
Przy okazji, informacja z zakresu śmieci komunalnych. Na jednym z osiedli będzie rozpatrywany wniosek o usunięcie zsypów w wieżowcach, przez które jak wiadomo przelatują śmieci wyłącznie zmieszane, nieposegregowane. Bardzo łatwo się je wyrzuca, bezmyślnie, tylko niełatwo będzie po wielu latach przestawić się mieszkańcom wielopiętrowego budownictwa. W zamian w pobliżu wieżowców miałyby stanąć właściwe dla rodzajów odpadów kontenery.