Miastu proponuję przyjrzeć się jaki jest stan jezdni przed owym "wspaniałym wynalazkiem" na ulicy Jagiellońskiej (okolice BUDY). Zapadnięcię się nawierzchni,za którą jest próg zwalniający, niedługo spowoduje mnóstwo uszkodzeń pojazdów a co za tym idzie pozwów o odszkodoawnie od zarządcy drogi. I nie pomoże znak A-11 bo akurat w tym przypadku nie ma on umocowania prawnego. Istnieje dokumentacja fotograficzna, która dokumentuje stan nawierzchni i zaniedbania zarządcy.