Stronniczość autora aż kłuje w oczy. Nie jest to artykuł informacyjny, zapoznający z wydarzeniem a jakaś litania wychwalająca Wałęsę (który, swoją drogą, na owe gloryfikowanie nie zasługuje). Człowiek-symbol, ikona Europy, może jeszcze narodowy bohater i wzór do naśladowania? Litości...