No cóż, przy takich ministrach środowiska jakich ostatnio mamy, lubujących się w bezsensownym mordowaniu zwierząt i czerpaniu przyjemności z zabijania i strzelania do wszystkiego co się rusza, a słowo środowisko to dla nic nie znaczące, puste słowo to takie akcje, chociaż fajne, to nic nie dadzą.