Większość komentującytch to zapewne nauczyciele. A je jestem przeciw. Znacząca większość nauczycieli to typowe darmozjady i matoły których nie stać na nic innego tylko uczenie, choć sami niewiele umieją. Jak się im nie podoba proszę bardzo znienić pracę. Ale który nauczyciel się odwarzy... Ze swoimi kwalifikacjami może ewentualnie sprzątać prywatne firmy. Dlatego na miejscu nauczycieli, z ich przywilejami (nie mało ich), wakacje, ferie, rekolekcje, wycieczki, inne duperele... takie jak rok na poratowanie waszej nieszczęcnej doli, siedział bym cicho. DO ROBOTY!!!