Do osób radzących nauczycielom poszukać lepiej płatnej pracy: zastanówcie się, czy na pewno tego chcecie? Czy chcecie, żeby nauczyciele z pasją, świetnie przygotowani pod względem merytorycznym, po zajęciach z psychologii i pedagogiki, zaangażowan w swoją pracę odeszli, a na ich miejsce przyszły osoby, których zadowala pensja ok. 1700 zł, bo gdzie indziej się nie nadają? To oznaczałoby, że dzieci nie będą dobrze przygotowane do egzaminów, nie dostaną się do dobrych szkól ani na studia, nie pozdają egzaminów zawodowych i w rezultacie nie dostaną dobrej pracy. A poza tym bez odpowiedniej opieki w szkołach mogłoby dojść do różnych patologii - wymieniać nie będę. I co wtedy? Będziecie wysyłać dzieci na płatne korepetycje czy do płatnych szkół prywatnych? Wszyscy się przyzwyczaili, że w Krośnie jest wysoki poziom nauczania, potwierdzają to od wielu lat wyniki egzaminów, młodzież dostaje się na świetne studia. Jest spokój, dzieci i młodzież w zdecydowanej wiekszości są dobrze wychowani. To się nie bierze znikąd, ktoś nad tym ciężko pracuje. To naprawdę trzeba docenić! Rodzice czasem mają problemy z jednym swoim dzieckiem, a w klasie takich uczniów naraz jest nawet ponad trzydziestu. Nauczanie to nie jest tylko stanie przy tablicy, trzeba zapanować nad grupą, w której część chce się uczyć, ale wielu w ogóle nie jest zainteresowanych.