Marek1_44 to, że uczciwie mają wakacje nie znaczy, że nauczyciele mają wolne! W większości szkół nauczyciele mają obowiązek stawiania się w pracy do połowy lipca a potem od połowy sierpnia, więc w praktyce mają ok 26 dni urlopu podobnie jak inne grupy zawodowe. Owszem, mają wolne w ferie i okolice świąt - ale od zajęć w szkole, nie od pracy, którą zabiera do domu. Każdy mówi o 18 godzinach etatu a nikt nie bierze pod uwagę tego, ile godzin w domu (w niedzielę, ferie itd) siedzą na papierami: poprawiają testy, kartkówki, przygotowują lekcje, materiały do pracy (do przedmiotów zawodowych nie ma podręczników więc nauczyciel musi zrobić wszystko sam!). Nie wspominając już o ciągłym dokształcaniu, studiach podyplomowych, szkoleniach, radach pedagogicznych i konsultacjach z rodzicami! A jeszcze uzupełnianie dokumentacji szkolnej (e-dziennik), wycieczki (olbrzymia odpowiedzialność!) itd itd.