Macie rację, porównując Barbarę do innych przewoźników trzeba uczciwie przyznać, że są najmniej szaleni.
Nie powinno się jednak pozwalać na złe traktowanie przez przewoźników. Jeśli kierowca przegina to trzeba to najzwyczajniej zgłosić na policję lub udokumentować, chociażby robiąc zrzut ekranu z nawigacji telefonu, gdzie widać prędkość. Sam byłem pasażerem busa jadącego prawie 120 km/h po terenie zabudowanym (co zostało zgłoszone w kilka miejsc). Od tamtej przejażdżki nie wsiadam do busów.
O warunkach jazdy busami na trasie Rzeszów - Krosno pisał nawet Filip Springer.
Ahh... mam nadzieję że doczekamy w ciągu najbliższych lat ożywienia linii kolejowej.