Oj tam oj tam "omal nie staranował dzieci". Ale nie staranował tylko lekko poturbował. Więc słusznie według niezawisłego sądu i policyjnego taryfikatora został ukarany mandatem oraz otrzymał punkty karne. Z sensu artykułu wynika, że pan redaktor sądzi iż pana posła Babinetza tylko dlatego bo jest z znienawidzonego PiS-u, należało posadzić na klka lat do pierdla.
Ten brak obiektywizmu aż kłuje w oczy, szanowna redakcjo.