Ujął mnie ten wywód na temat B. Komorowskiego. Tak samo pisaliście o Biedroniu. Nawet o Kaczyńskim. No ale tutaj wasza obiektywność się kończy. W grudniu w Krośnie był Janusz Korwin Mikke o którym nawet nie pisnęliście. Otóż popieracie POPIS nie zauważając, że i jedno, i drugie to to samo.