Dlaczego Przytocki nie powie,że lotnisko kupione na kredyt ,bo nie było stać Krosna na wykupienie gruntów za gotówkę?.Do tej pory zalegają z opłatą za dzierżawę na kwotę 500 000 zł,i odsetki rosną.Z czego Przytocki chce te tereny rekultywować?,weźmie kolejny kredyt?
Krosna nie stać nawet na remonty dróg,wystarczy się tylko przejechać ul.Łężańską i.t.p.
Mysli że sprzeda grunty,zanim powstanie jaka kolwiek droga?
Wcałym tym zamieszaniu nie chodzi o budowę drogi,tylko o dotację na wybudowanie spalarni śmieci,bo Przytocki nie mógł jej wybudować na Łężańskiej.