Pani wójt nie ma pojęcia co to budżet i pieniądze. To raz. Inwestycje gminy Krościenko wszystkie w całym roku to od 1-3 mln złotych. Żeby zatem wykupić teren z powrotem od miasta musiałaby przez 4-5 lat nie inwestować nic w gminie tylko odkładać pieniądze na wykup terenu. Po wtóre samo uzbrojenie terenu wraz z budową dróg dojazdowych, podziałem i scalaniem działek, uchwaleniem MPZP to jest co najmniej drugie tyle środków i kolejne kilka lat. Budżet Krosna na inwestycje to w samym tylko 2019 roku 100 mln złotych. Pacta sund sarvanda - ta stara łacińska maksyma może sie przydać obecnym władzom obudwu gmin, bo może im się odbić czkawką. Jeżeli wójtowie jej nie znają to rzekoma opinia prawna może okazać się funta kłaków warta.