Jadąc ul. Tysiąclecia w kierunku Polanki, grzecznie zwróciłem uwagę rowerzyście, żeby jechał dróżką rowerową, a nie ulicą. Za co zostałem obrzucony stekiem wyzwisk przez jegomościa. Jeśli pan to czyta, to niech pana nie potrąci żaden kierowca. TYLKO PIERON STRZELI GADZIE UPARTY!!!
Szanowna Policjo karaj proszę!