Miasto już dawno powinno zabiegać o stworzenie przejazdów bezkolizyjnych czyli wiaduktów - w Krośnie kolej przecina 5 razy często uczęszczane drogi, a liczba pociągów będzie rosła.
Do tego nie ma co robić afery z powyższą sprawą - pociągi w Krośnie jadą bardzo powoli, a maszyniści nie przejeżadzą przez przajzdy na oślep!