No tak, najlepiej siedzieć i narzekać, że "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem". Jakoś mi się udało parę lat temu po PWSZ znaleźć dość dobrą pracę i to w Krośnie. Ostatnio zmieniałem robotę i to praca znalazła mnie, a nie ja ją.
PS. Pozdrowienia dla p. Agnieszki - super wykładowca, właściwa osoba na właściwym miejscu!