Powodem jest chyba brak pieniędzy w budżecie miasta aby świeciły nawet te nowe super-oszczędne lampki (choinkowe) Led. Pomyśleć jak bogate musiało być kiedyś miasto że przez 50 lat całą noc świeciły rozgrzane do czerwoności pomarańczowe lampy sodowe (deszcz dosłownie parował gdy na nie spadał).
bo zbiera sie kasę na nikom niepotrzbne światła na skrzyżowaniu koło szpitala..... ciekawe kto ma w tym inters??????