Uważam że w pierwszej kolejności, powinni wybudować podziemny tunel kolejowy, który byłby jednocześnie schronem dla ludności cywilnej w razie wybuchu wojny. Trzeba sobie powiedzieć prawdę, że Krosno nie posiada schronów z prawdziwego zdarzenia. Szczęść Boże ratuj się kto może. cyt. G. Braun
Tak tak, możecie sobie głosować na co chcecie, ale pieniążki i tak pójdą na jakąś potańcówkę albo ważny remont/dobudówkę stadionu żużlowego
Nie ma bardziej fundamentalnego, przełomowego, dalekowzrocznego i proekologicznego projektu jak "krośnieńskie metro", czyli wpuszczenie torów pod poziom obecnych dróg i skrzyżowań.
@xerooyojoj jak zwykle łże w swoim zwyczaju, jak już nie o PO/PiSie mu się uda coś napisać, to nie mając przekazu dnia czy napchanej pod beretkę teori, sam ją tworzy na tamten obraz, Abstrahując od uciążliwości tego skrzyżowania, nie widzę tam aż takich korków na "hektolitry paliwa" w porównaniu z faktycznymi korkami w innych miejscach.
Może któryś mądryjasz z forumowych trolli. Spróbuje przekonać kompetentne osoby z PKP, żeby wspólnie z władzami miasta spowodowały przebudowę tego skrzyżowania?
Ja nie słyszałem, żeby którykolwiek radny obiecywał kiedykolwiek że przebuduje zetkę, (jakieś nazwiska?) Natomiast pewien jestem, że magistrat stara się o to od lat i żeby to zrobić potrzebna jest inwestycja ze stony PKP, a z nimi jak wiadomo ciężko się doprosić o cokolwiek i ogólnie to mają Krosno gdzieś. Państwo w państwie...
Przy każdych wyborach samorządowych, kandydaci na radnych obiecują przebudowę słynnej krośnieńskiej zetki. Po wyborach temat natychmiast cichnie i radni o nim zapominają. Stojący w korkach kierowcy spalają hektolitry paliwa, zatruwając środowisko. Kto w końcu podejmie decyzję i coś z tą łamigłówką komunikacyjną zrobi?
Dobrze byłoby wybudować wielki, gipsowy pomnij ojca Tadeusza ze skarbonką żeby wierni-pazerni mieli gdzie xerochojajowate poubeckie emeryturki wrzucac:)