No wiesz co, dla mnie media lokalne to jednak coś innego. To nie tylko o dostarczaniu informacji, ale też o budowaniu wspólnoty i więzi między ludźmi. Na tej sesji Rady Miasta to był naprawdę ciekawy temat. Bo z jednej strony, rozumiem, że ludzie coraz więcej czasu spędzają na mediach społecznościowych, ale z drugiej strony, czy takie platformy naprawdę dostarczają nam wszystkich potrzebnych informacji o naszej okolicy? No i czy gazetka wydawana przez Miasto nie wyeliminuje konkurencji i różnorodności w dostępie do informacji? Ja osobiście uważam, że media lokalne są nadal potrzebne, bo mają swoje miejsce w budowaniu społeczności lokalnej i są źródłem bardziej rzetelnych informacji niż te, które widzimy na Tik-Toku czy Facebooku
Oho! odezwał się specjalista od wolnych mediów, lucko albo raczej nieludzko odmóżdżony przez prawicową propagandę dawnej tvpis i ich dogorywalni w tv republika Sakiewicza i spółki. To są wg niego "wolne media"! No wolne to one są, ale od prawdy, zdrowego rozsądku i jakichkolwiek zasad dziennikarskich. Zresztą to samo dotyczy tych ich pseudo gazet typu "W sieci" czy "Gazeta Polska" . O Rydzyku przez litość nie wspominam.
Kiedyś ukazywała sie Croscena. Skromny miesięcznik, redagowany w dwuosobowym zespole redakcyjnym, dokumentował życie kulturalne miasta. Dzieki temu nawet po latach mamy precyzyjną wiedzę o tym kto, co i gdzie zorganizował, czyj był wernisaż, kto coś wydał, zwiedził itd. Nieocenione źródło dla lokalnych historyków. Niestety - przestano wydawać :-( Zdaje się nie ma szans na lokalną gazetę społeczno-polityczną. Ale może chociaż wznowić Croscenę?
A kiedy ostatnio widzieliście kogoś czytającego gazetę na ławce,w kawiarni,w autobusie?
Media lokalne są potrzebne, ale nie takie pseudo jak K24 który na każdym kroku atakuje PIS, Konfederację i inne organizacje Prawicowe, a za to promuje PO, LGBT, zachwala wszelkie lewactwo. Bo to nie są żadne "wolne" media tylko tuba propagandową jak TVP czy TVN.
Po tym co władza zrobiła z tzw. mediów publicznych wychodzenie z pomysłem, aby wydawać publiczne pieniądze na gazetę? Władza to władza, czy państwowa czy samorządowa powinna mieć ograniczenia w postaci wolnych mediów. To zrozumiałe, że nikt nie lubi być krytykowany, ale wolne i niezależne media to jeden z filarów demokracji. Lokalne wolne media to czasem jedyny skuteczny sposób zapobiegający powstawaniu lokalnych klik i sitw. TVN nie przyjedzie do każdego powiatu prowadzić śledztwa dziennikarskiego. A mało to urzędów i gminnych instytucji, gdzie są zatrudniani wyłacznie mierni, ale wierni przyjaciele lub rodzina wójta. Skąd ludzie mają dowiedzieć, że na listach komitetu burmistrza są wyłącznie osoby, na których burmistrz ma trzymanie w postaci etatu, na którym pracuje ktoś bliski kandydatowi. Skąd ludzie mają mieć wiedzę o tym, że za gminne pieniądze organizuje się np. wycieczki turystyczne dla wybranych pod pozorem wizyt partnerskich czy kongresów - z oficjalnej gazetki gminnej?
Ci panowie B, poseł i radny to tak nie do końca rozgarnięci. Im się wszystko kojarzy tak nienormalnie.
Kim już jest (i może nie być ) pan Czaja! A na tym mu tylko zależy by mieć TYTUŁ
Wyliczmy:
1. przewodniczącym Krośnieńskiej Rady Seniorów.
2. radnym Osiedla Roweckiego
3. radmym miasta Krosna (Przewodniczący Komisji Mieszkaniowej,
Członek Komisji Rewizyjnej,Członek Komisji Skarg, Wniosków i Petycji,Członek Komisji Rodziny, Zdrowia i Spraw Społecznych,Członek Komisji Samorządu.)
4. pomagierem proboszcza w roznoseniu opłatków przed świętami
i nie się co dziwić, że "sieje" propagandę, gdyż marzy mu się zostać ponownie radnym miasta Krosna, bo bycie radnym Osiedla Roweckiego mu nie wystarcza. Tam nie ma pola popisu, bo po za fajnym położeniem w Krośnie mic się tam nie dzieje a jest aż 15 RADNYCH i są dumi, że mają tutuł RADNEGO!
Oni nic dla tego osiedla razem z Czająnie zrobili a czy zrobią coś po 2 letniej hibernacji przypisując to covid-19 to więcej pewne, że NIE!
Widziałeś kiedyś piknik osiedlowy czy cos w tym rodzajju w Krośnie? Napewno NIE a to jest normalka panie Czaja w innych miastach ito bez Bożej pomocy.
