Więzienie i co? Będzie żył z naszych podatków. Osiągnął cel. Amoże tak przepadek mienia i na ulice- do roboty. Nie zadłużania państwa dla leni.
W ostateczności już lepsza marycha niż jakieś prochy, dopały i inne chemikalia. Marihuanę zalegalizować, opodatkować solidnie i zakcyzować co najmniej jak papierochy i alko. Pozostałe nie - dalej ścigać i karać.
Dobry adwokat trochę spawe poprzeciąga i dostanie max 2 lata w zawiasach.
Musimy koniecznie zmienic prawo.!
Więzienie i co? Będzie żył z naszych podatków. Osiągnął cel. Amoże tak przepadek mienia i na ulice- do roboty. Nie zadłużania państwa dla leni.