Ostatnio coraz głośniej o dokonaniach szaleńców na drogach. Zgłoszenie na policję o rajdach motocyklowych urządzanych codziennie w Jedliczu, reakcja policjanta porażająca! Na stwierdzenie, że te rajdy stanowią niebezpieczeństwo dla dzieci, policjant odparł żeby trzymać dzieci w domu i po kłopocie!!!
Było wiele razy o rekordowych promilach, przez wiele lat panował mit o pijanym Listonoszu gdzieś w północnej Polsce (4 promile) którego prowadził rower-składak (na wyposażeniu Poczty).
4 promile to wypicie litra czterdziestoprocentowego alkoholu, lub ok.12 pięcioprocentowych piw, jedno po drugim, nie ma opcji aby ktokolwiek utrzymał się na nogach, ale... po tygodniowym ciągu alkoholowym po trzecim dniu bez picia, bez problemu alkomat pokaże 4 promile.
Od jutra w popularnym owadzie promocja na 12 paki piwa,(akurat 4 promile), smacznego.
Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i kara bezwzględnego więzienia, zanim zabije kogoś.
Widać od razu że motorowerzysta nie wie jak się zachować, powinien brać przykład z innych, przecież wystarczyło powiedzieć przepraszam z zaznaczeniem iż wewnętrznie jest trzeżwy, i było by po sprawie, a tak to tylko problemy.