Krosno jest miastem na uboczu. To do nas jako ostatni idzie element finansowy ze stolicy czy UE- Mamy ambitne plany, ma kto to wykonać, jednak TO NIE GWARANTUJE WIELKIEGO ROZWOJU.Poki co musiemy sie z tym pogodzić - bo jednak posiadamy doskonała lokalizację - i piekne Bieszczady. Narazie to musie wystarczyć. Jeszcze przyjdą dobre czasy dla nas. Cierpliwości
Poniżej - "Krosno miasto inwestycji. Mnóstwo nowych mieszkań. Mniej inwestycji dla przemysłu produkcyjnego.+ - tylko co, jakie inwestycje przemysłu produkcyjnego by produkt był konkurencyjny pod względem jakościowym i cenowym?
Chyba że z myślą o produkcji na rynek ukrański, gdzie po skończeniu wojny będzie popyt na wszystko, szczególnie na materiały budowlane i kto chce na ten rynek wejść, to już teraz musie się przygotować.
Krosno miasto inwestycji. Mnóstwo nowych mieszkań. Mniej inwestycji dla przemysłu produkcyjnego. Spalarnia za blisko osiedla mieszkalnego a obecny niski komin i tak zadymia okolicę. Ogromna inwestycja dla sportu lecz trybuna zbudowana z kwadratowych klocków i płaskich elementów, nie ma zaokrągleń.
Krosno pręży muskuły a sąsiadów prosi o litość ,żeby pojechać wygodnie pociągiem do stolicy województwa -Rzeszowa, na razie prosi Jasło, niedługo będzie prosić metropolie Jedlicką. Jak mięśnie zwiotczeją, nos na kwinte opadnie, język głoski nie wyda to melodia zabrzmi przykładnie," przyjź nierobie krośnieński do metropoli Jedlickiej my światowi, wsędzie zawieźć gotowi, tu nam grosza dorzucisz i swe serce rozsmucisz.