Lepsza taka fuszerka niż mieszkanie z teściami/rodzicami/kimkolwiek. W blokowisku nikt nikogo nie zna.
@Mark9 - ja nie kwestionuję jakości współczesnego budownictwa - tutaj zgadzam się z Tobą w 100%. Chodzi mi tylko o zmarnowane miejsce pod budowę kolejnego kompleksu mieszkaniowego i uznaniu za zabytek budynku, który w mojej opinii na nią nie zasługuje nawet w najmniejszym stopniu.
@Mark9 - a co grubość ścian ma do tego, co napisałem? Historii budynku nie musisz mi przedstawiać, ponieważ ją znam. Chodzi mi o fakt, iż nie zasługuje on na miano zabytku (według mnie). Jeżeli pójdziemy w tę stronę, to za chwilę za zabytek uznamy kompleks budynków Starostwa Powiatowego i PEKAO SA.
AG
Całe szczęście,że na czas zareagował konserwator zabytków. Ten budynek jest jednym z budynków powstałych w latach 1937-38 będących zabudową Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. Myślę,że dobrą decyzją było przekazanie go PWSZ.
Jesli chodzi o porównanie go do do zabudowy TBS to nie ma o czym mówić. Grubość ścian zewnętrznych w przedwojennych budynkach to 80 centymetrów, a ile wynosi grubość ścian zewnętrznych budowanych z jednego pustaka w budynkach TBS?
Ten budynek stoi i stał długo jeszcze będzie i z całą pewnością mogę stwierdzić,że jego ściany nie będą pękać w przeciwieństwie do budynków wychwalanego przez Ciebie TBS.Jeżeli chodzi o wodę w piwnicach, o której pisze isilda to przypuszczam,że niedługo się pojawi.
"W rejonie składnicy technicznej Aeroklubu próbowaliśmy zlokalizować kilka budynków, ale nie zgodził się na to konserwator zabytków – dodaje Piotr Przytocki, prezydent Krosna."
Teraz płacz??? Teraz jest już za późno!!!
Przekazanie nibyzabytku PWSZ-owi to kolejny karygodny błąd Prezydenta (pierwszy nieszczęsna piekarnia pana Hejnara na środku obwodnicy). Niestety nie wyciągnął wniosków po wieloletniej walce z konserwatorem zabytków o pseudozabytek przy ulicy Spółdzielczej.
Trzeba było wyburzyć to coś i postawić mini Generalskie II. Aż się prosiło. Miejsca jest wystarczająco. TBS chętnie przejąłby tę działkę i dzięki temu mielibyśmy piękne osiedle, a tak to mamy straszaka, maszkarka pośród nowych budynków. Tak, jak Pana lubię Panie Prezydencie, tak tego Panu "nie daruję".
Błąd, błąd, błąd.
Jeżeli są jeszcze jakiekolwiek szanse na zmianę obecnego stanu rzeczy, to proszę skorzystać z tej szansy i "odkręcić" to.
Ciekawe czy w nowym bloku też już mają zalane piwnice, jak w blokach po drugiej stronie drogi, bo wykonawca odwalił fuszerę...
Hallera to dobra inicjatywa. Trzeba w niektórych miejscach budować coś wyższego niż 4 piętra. Na tym ostatnim zdjęciu pięknie prezentuje się wieżowiec przy Krakowskiej / Naftowej. Ale stoi tam jako osamotniony wysokościowiec. Z tym by coś zrobić.
Tutaj jednak blisko jeest lotnisko, więc limit pięter zrozumiały. Osiedle WSK zagospodarowane w całości. No, została tylko ta działeczka obok na Ostaszewskiego. Ale ten teren należy do spółki prawa handlowego.
Mamy wobec tego pięć przedsiębiorstw deweloperskich, czyli TBS, DAR, KPB, PP Dom (tutaj za chwilę będzie niespodzianka) i Walter.
Byłem dzisiaj u znajomych w nowym bloku. Co dziwne, ani w tym nowym, ani w trzech starszych, nie ma nigdzie na nich żadnych numerów budynku, czy też nazwy ulicy. Co się dzieje ? RODO, lenistwo czy jakaś nowa moda. W prywatnym domu jak nie masz tabliczki z numerem, to zaraz straszą mandatem.