Szok, że u nas w światowym VIVO takie rzeczy, aby ogołocić kantor z pieniędzy i walut wymienialnych. Tak, jakbym czytał 20 lat temu artykuł "strzelanina w kantorze na bazarze w Krośnie", wtedy użyto przedmiotu chyba hukowego lub dymnego.
@kardiodzik - jaka ochrona ? Mówisz o tych kalekach z grupą iwalidzką gdzie po przebiegnięciu kilkunastu metrów dostaliby zawału ?! Nikt z grupą i za 12 zł/h nie bedzie ryzykował dostania oklepu gdy ten będzie sobie wracał po 22:00 do domu.
Ochrona taka sama jak w 90% innych miejsc. Natomiast ta Pani to powinna zostać oskarżona o współudział. Jak to możliwe, żeby wychodzić z kantoru i go nie zamknać? Trzeba być półgłowkiem.
3-5 ochroniarzy na zmianie pałętających się po galerii, którzy nie robią tam nic oprócz rozmów ze sprzedawczyniami i nie zareagowali / nie złapali?
JAK KWOTY NIE PODALI TO PEWNIE GROSZE. SZKODA BYŁO O TYM PISAĆ