Swego czasu , z inicjatywy ówczesnych radnych ,,wykasowano " ulicę ,, komucha " Ludwika Waryńskiego a teraz ,,intelektualiści " spod znaku PiS chcą zapisać się w historii kolejnym wyczynem . Podobno jeden z krośnieńskich posłów ma w swojej piwnicy ,,kapliczkę " smoleńską ,gdzie portrety przeciwników politycznych oprawione są w ... deski sedesowe .
tym sposobem jesteśmy jak ruskie kacapy, którzy nie szanują i demolują cmentarze ukraińskie i polskie. Ci "sołdaci" nie przyszli tu dla zabawy, ale zostali tu przygnani w ramach "wielkiej wojny ojcyźnianej" (czyt. II woj. swiat). Tylko hiena cmentarna i pisowska ideologia tak działa. Tak więc cisza nad tą trumną.
Zmarli powinni leżeć na cmentarzu - tam jest spokój i szacunek, a nie na skwerze, do tego by ciągle ich wypominano i nie dawano spokoju, ot wszystko w tym temacie.
Czlowiek wierzacy w jedynego Boga powinien miec szacunek do drugiego czlowieka, a juz napewno dla jego mogiły. To jest także podstawowy element cywilizacyjny!
Może troszkę prawdy. Faktycznie nie jest to cmentarz, bo zadnych prochów zmarłych tam nie ma. Wszystkie zwłoki po wojnie zostały ekshumowane i przeniesione na cmentarz w Dukli. A byli tam pochowani żołnierze nie tylko sowieckich plemion , ale i Niemcy i nasi. Nie jest to więc cmentarz, tylko pomnik sowieckiej dominacji zbudowany w kształcie cmentarza.
Szokujące że 11 letni uczeń z Ukrainy pyta Polityka o pomnik, gdzie dorosła polska młodzież stwierdzi że to armi czerwonej bo mieli czerwone buty lub poda inny wymyślony powód.
Ta 11. letnia dziewczynka z Ukrainy czuje się zdziwiona, gdy widzi pomnik żołnierzy radzieckich, podobnie jak ja, bedąc wiele razy w różnych miejscach na Ukrainie, czułam się niekomfortowo, wręcz zasmucona, widząc okazałe pominiki Stefana Bandery oraz nazwy ulic jego imieniem.
Przede wszystkim należy pamiętać, że w Armii Czerwonej służyli nie tylko Rosjanie, ale też Ukraińcy. Rosjanie za chwilę w odwecie zniszczą np cmentarz w Katyniu i będzie krzyk jak mogli. Nikogo nie bronię, ale niszczenie takich pomników to niepotrzebne bicie piany.A paradoks w tym, że w Armii Czerwonej ginęli również Polacy siłą do niej wcieleni. Powinniśmy się tym właśnie odróżniać od tych współczesnych Hunów, że nie mścimy się na poległych.