Bardzo jest tam wąska ulica, wystarczyłoby dodać metr drogi i obydwa pojazdy miają się naprawdę swobodnie.
W zdarzeniu brał udział samochód dostawczy i osobowy. Skąd się nagle wziął bus, o którym mowa w artykule? Piszącemu zabrakło w życiu czasu na szkołę? Żenujący poziom pismaków. To jest dzbannikarstwo.
Tam ogólnie jest dramat . Wąska droga i brak pobocza , tylko na małym odcinku chodnik. Jeszcze te przepaści przy mostku na Morcinku.