A może przy okazji okurzyć pomysł wykonania ścieżki rowerowo-spacerowej brzegiem Wisłoka między ulicami Okrzei i Fredry ?
Rozumiem krytykę betonozy ale myślałem, że są chyba jakieś granice między rozsądkiem a głupotą.
Ja też wywodzę się z ,, trójki", chociaż jestem jakby mniej znany, ale jakoś żyje...
a co do ścieżki pieszki, to nie koniecznie betonować, kałużę można przeskoczyć, obejść, damy radę !
półtora kilometra,nie półtorej....
i może krakowskim targiem kostka z "dziurami"?
Warto by pomyśleć też o kładce w połowie tej ścieżki łączącej oba brzegi Wisłoka
Przezież z tekstu wprost wynika że betonowa nawierzchnia bedzie do kończa listopada zrobiona więc należy domniemywać że 1 grudnia MOŻE bedzie gotowa.
Beton dobry na wszystko, najlepszy na upały i do "solenia" w zimie.
Beton, beton, więcej betonu poproszę. Zabetonować wszystko, żeby buciki się nie pobrudziły. Więcej betonu. Tak, to było fajne i klimatyczne miejsce, a będzie takie jak reszta miasta i magistrat - betonowe.
Wreszcie ścieżka w pięknych terenach nad Wisłokiem. Oby tylko zrobiono ją, zanim skończy się sezon, a nie w zimie. I oby postawiono kilka ławek. I aż prosi się, żeby poprowadzić ją dalej wzdłuż rzeki. Tylko czy beton będzie dobry dla rowerzystów?
Te biało-czerwone słupki przy ścieżce pasują do otoczenia jak pięść do nosa.