- W wielu miastach piękne murale zdobią szare blokowiska i zniszczone kamienice. Czemu nie ma ich jeszcze w Krośnie? - pyta pan Artur. No właśnie, czemu, skoro jak się okazuje, magistrat popiera ich powstanie? Owszem, przychylność jest, ale są i procedury. I jedno wobec murali oczekiwanie: muszą być "fajne".