Bezskuteczne są działania miasta, by zachęcić mieszkańców do sprzątania po swoich psach. Tylko oni zdają się nie widzieć problemu, który odsłonił topniejący śnieg. - Dopóki nie zmieni się ich mentalność, nic nie przyniesie efektu - słyszymy w Urzędzie Miasta. Pozostaje edukacja i... mandaty.