Nie zjecie tam pizzy ani kebaba, nie zobaczycie teledysków na ekranie. Przepraszamy, że i tak będziecie się tam uśmiechać, dobrze bawić i oblizywać palce. Przepraszamy, że siejemy ferment - tak do nowo otwartego lokalu w Rynku - Klubokawiarni Ferment - zapraszają jej twórcy. - I jeszcze jedno. Jeśli uda Wam się znaleźć wolny stolik, nie musicie wychodzić o 22.00.
fajna nazwa