Od trzech tygodni przez Krosno nie przejeżdża już szynobus. Gdyby wierzyć Urzędowi Marszałkowskiemu, winę za to ponosi rząd, który zmniejszył janosikowe, i pasażerowie, którzy nie chcieli szynobusem jeździć. Gdyby wierzyć pasażerom, przyczyny katastrofy połączenia Jasło-Zagórz były zupełnie inne.