Okazuje sie, że nie tylko do pracy umysłowej trzeba mieć jakieś kwalifikacje, do układania kostki brukowej również, i na pewno jest wielu chętnych do takiej pracy, praca lekka, łatwa, dobrze płatna i na swieżym powietrzu..! A tu wszyscy chcą pracować przy komputerze, nie szkoda zdrowia..?
Tak odnośnie kostki. Na pewno setki osób wie jak wygląda ta przy obecnej ulicy Lniarskiej. Lata temu tamtędy biegla droga i przez dziesiątki lat trzymała się dobrze. Tam nie ma nawet milimetra odstępu między kostkami, starą solidna robota. Teraz bylejakość i niska cena niszczą wszystko.
W tym roku kryterium 60 % cena i 40% gwarancja, głupki startują i dają po 10 lat żeby wygrać po roku zwijają działalność, masz rację najniższą cena to jest porażka, ale takie są przepisy
Dobrze ułożona kostka na drodze wytrzymuje spokojnie 40 i więcej lat a tutaj mamy remont kawałka co roku bo ktoś coś spitolił w projekcie albo wykonaniu. Szpary między kostką 1cm żeby ukryć nieudolność współczesnych tanich układaczy kostki, oni tylko betonową potrafią układać i to też potrafią zrobić źle. A miasto płaci za to z naszych podatków.
Niestety taka bylejakość z nami pozostanie na zawsze bo kryterium wyboru wykonawcy w przetargu to najniższa cena zwykle jest, jakość jest tam mało istotna bo ma być tanio a że potem przez 20 lat remont co roku to tego już nikt nie liczy do całkowitego kosztu inwestycji i że w sumie wyszło drożej niż najdroższa oferta w przetargu.
Droga asfaltowa jest tansza i latwiej ja wyremontowac niz ostke.
Tam gdzie jest ruch samochodowy powinien byc asfalt.
Moi drodzy mieszkańcy-wszystko rozbija sie o cene usługi! Najbardziej wzieta grupa remontowa jest ta, która składa sie z dyletantów, po podstawówce-bez jakikolwiek kwalikacjii. Brukarstwo od wieków było trudna sztuką.