Antosiu poznaliśmy się całkiem niedawno, choć mieszkamy można powiedzieć tuż obok siebie! Znaliśmy się nie dluzej jak 7 lat, ale polubiłam Cie bardzo i wiem, ze z wzajemnością! Podziwiałam Cie bardzo za Twoja wrażliwość i nie tylko tą muzyczna i za to nietuzinkowe poczucie humoru! Dziś nie mogę uwierzyć w to co zadziało i co się ostatecznie stało ! Żegnaj Antosiu ! Zachowam Cię w swej pamięci, a ponieważ też kocham muzykę, będę sluchac muzyki w Twoim wykonaniu bardzo często!! Krysia Sajnok Majewska
W rozmowie telefonicznej przedstawiał się: "Antoni co gra na harmonii". Antku będzie nam wszystkim Ciebie brakowało. Odszedł wspaniały człowiek i pedagog. Są ludzie niezastąpieni.
Antoś - odjechałeś do Nieba na rowerze z akordeonem, rakietą tenisową, a przede wszystkim z tą pozytywną energią, którą zarażałeś nas wszystkich, którzy Cię znali na Ziemi. Niepoprawny optymisto- popatrz z góry na nas i przesyłaj jak najwięcej pozytywnej energii w tym zwariowanym Świecie.
Wielka strata, Wielki żal. Żegnaj mój kolego z kortów tenisowych i z muzycznych spotkań towarzyskich
Razem z Antkiem pobieraliśmy nauki w szkole muzycznej ( jeszcze w Pałacu Biskupim) u pani Jadwigi Okólskiej ( hrabiny!!). Tonio mawiała o Antku...Zawsze wysportowany, na kortach tenisowych spędzał mnóstwo czasu..Kto by się spodziewał...Żegnaj Tonio...
Miałem wielką przyjemność poznać Tego wspaniałego człowieka.Bardzo smutna wiadomość.Wyrazy szacunku i współczucia dla Rodziny.Wielka strata.