1. trzeba działać szybko
2. należy przejść trasę we wszystkich możliwych kierunkach i znaleźć wszelkie kamery po drode, następnie przeglądnąć monioring z okolic miejsca zamieszkania z czasu kiedy poszukiwany wyszedl by ustalić, w którym udał się kierunku, niestety część kamer nie działa trzeba tego pozbierać jak najwięcej i poprosić znajomych o pomoc w przeglądnięciu bo materiału będzie dużo
3. nie czekać na działania policji, która chce ale nie może pomóc bo po kilkunastu godzinach sprawę przejmuje kolejna ekipa i zaczyna robotę od nowa, tak to niestety działa
4. 3mam kciuki, jest ciepło więc nie trzeba wiele by przetrwać, zdecydownie odradzam poszukiwania w terenie przez najbliższych, w razie najgorszego nie ma nic gorszego niż uczestniczenie w czynnościach policyjnego technika.
POWODZENIA
Jeśli rodzina po 11 dniach zgłasza zaginięcie to można domniemywać, że podobne sytuacje miały wcześniej miejsce.
Mimo wszystko trzymamy kciuki by młody wrocił do domu.
Skończą się pieniążki, głód zaglądnie do tyłka, to pokornie powróci do kochającej go rodziny.
Dziś sporo nastolatków ma na prawej łydce tatuaż, myślę, że dobrze by było podać motyw graficzny tatuażu.
Dawniej jak młody mężczyzna stawał przed wojskową komisją poborową, a lekarze zauważyli u niego tatuaż. To natychmiast był kierowany do psychiatry czy ma wszystko w porządku pod beretką? Może wartałoby wrócić do tych starych zwyczajów i metod?