Nieźle;) w czasach szkolnym był z niego kawał cwaniaka i pseudo rapera, ale teraz szacun, praca ciężka i jeszcze cekawy pomysł na biznes.
Super, brawo, gratulacje. Trzymam kciuki za powodzenie realizacji planów. Wreszcie zaczyna się coś dziać w kwestii, że nie ilość, a jakość jest lepsza.
Czyli Lekarzu ulecz się sam, Ratowniku ubierz się sam. To częste że osoba mając Etat i podstawę może ryzykować finansowo w dziwne działalności biznesowe.
Nieźle... Ratownik, projektant, biznesmen w jednym...
Brawo. Teraz pora zaznajomić się z podobnymi rzeczami z innych krajów Unii i 1 milion w pierwszym roku. Pozdrowienia od ziomala z Jedlicza.
To wspaniale! Powodzenia, takich ludzi nam potrzeba, bardzo kreatywnie!