Chodzi bardziej o wyśrodkowanie sytuacji łyżwiarskiej w regionie. Aby to nie było jezioro które może się załamać ani żeby to nie było obecne lodowisko wybudowane za miliony złotych i kosztujące setki tysięcy utrzymanie. Ideałem jest jedynie wylana woda na płaskiej wylewce.
A jakość lodu ta sam co dwa lata temu? Przyjechał wtedy mój znajomy z Rudy Śląskiej, był zszokowany (negatywnie oczywiście). Napiszę tylko tyle - wstyd !!!!!
Lodowiska wymyslaja... a czlowiek robi za najnizsza piwa nie ma jak do lodówki włozyc... na rzece się slizgać! Jak my w piećdziesiątych latach!
AG@
Twój znajomy niech się zajmie porządkowaniem swojego "miasta". Takiego syfu jak Ruda Śląska dawno nie widziałem a widziałem dużo miast.