Czyli po flaszke trzeba będzie jechać do okolicznych miejscowości. Ładnie restauratorzy przeglosowali. Swoja droga jakie to wychowanie w trzeźwości skoro teraz trzeba sobie zrobić zapas na wszelki wypadek, a skoro już jest kupione to i sie wypije. Pewnie spożycie wzrośnie wśród mieszkańców.
no i wreszcie stało się.............przeciwnicy nocnej sprzedaży zainwestowali w coś co kiedyś nazywało się -----melina----- i to jest dopiero kasa......... przykład .......... ffaszka pod adresem xxxxxxx 30 ,,,,,,,,,,,plus ogórek w promocji bo kiszony
taksowkarze w Krosnie juz zacieraja rece ....