korwinista ma rację. Niech pani Redaktorka przejedzie sie po europie i sprawdzi ile co kosztuje. W krośnie - "jedynka" w hotelach kosztuje srednio 40-50eur- w eleganckim hotelu ze sniadaniem do bolu, klima w pokoju etc. - co jest taniochą jak barszcz.To ile ci hotelarze maja tu brac? 40zł? a ten Will to dziad jakiś chyba...wstyd bzdury pisać
Turysta z Anglii musiał iść na "bardzo duży kompromis ze swoim portfelem" z powodu noclegu w Krośnie, gdzie dotychczas bawił się w Warszawie i Krakowie. J.K. ROWLING.
nicky - to, że ktoś przyjechał do Krosna z Anglii czy innego kraju, nie znaczy, że ma ochotę wydawać grubą kasę na noclegi. W Krakowie, Warszawie czy innych większych miastach rozpiętość cenowa i wybór miejsca noclegowego jest znacznie większy niż tutaj i jeśli chcesz spać w 5*hotelu, to masz taką możliwość, podobnie jak w tanim hostelu. U nas baza noclegowa jest bardzo skromna i trzeba brać co jest, a tanio wcale nie jest.
korwinista - dlaczego twierdzisz, że Will nie istnieje? Czy naprawdę to takie nieprawdopodobne? Nigdy nie udało Ci się spotkać obcokrajowca w Krośnie?
Wg mnie fajny artykuł, który pokazuje słabsze i mocne strony miasta szkła okiem przypadkowego turysty. Szkoda, że jakoś tak niechętnie odbierany, zupełnie nie wiem dlaczego.