magicco
Piszesz o zniszczonej nawierzchni drogi, a ja mam pytanie : Czy to jest droga publiczna ,po której poruszają się również inne samochody, czy prywatna? Jeżeli publiczna to wpływ na jej stan mają wszyscy ,którzy nią jeżdżą i za jej stan odpowiada Wydział Dróg Publicznych. A jeżeli prywatna -to co ci do tego w jakim jest stanie. Przemawia przez ciebie jedynie zazdrość i zawiść.
A kto bogatemu zabroni rozbijać sie na naszym niebie samolotami. Ma kase niech sobie lata. A tak na marginesie czy stać Go na naprawe rozwalenej drogi przez cieżarówki dowożące materiały na budowe wielkiego domu w ustrobnej? Poteżna dziura i połamany asfalt przez betoniarki i dostawy pustaków w miejscowości Ustrobna. A jest tam chyba nie bez powodu ograniczenie tonażu do 3,5t. Ciekawe czy Pana Słabika stać na taki mały gest jak naprawa drogi -oczywiście po zakończonej inwestycji czy też nie.Chyba że ostatnie zaskurniaki wydał juz na te samoloty no to trudno. Pożyjemy i zobaczymy
Wszystko jak najbardziej mi się podoba, podzielam pasję i wolność przestrzeni... ale ludzie nauczcie się wreszcie " Cellfast Flying Team"... Nie mogło by być "Drużyna lotnicza Cellfast" ?! "iż polacy nie gęsi, swój język mają.." czy aby napewno?
Do magicco.Jeżeli Cię to tak bulwersuje to sprawdź czy ma stosowne pozwolenie, które trzeba mieć, traci trochę zazdrością no ale cóż nasza mentalność.