Całe szczęście,że krośnieńskie,, ronda''nie mają krawężników,bo MKS-y widzielibyśmy tylko na Podkarpackiej.
A jaki mieliście interes w tym, aby zniszczyć krośnieński PKS
Pytam was Samorządne Krosno !
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34962,19611138,kupic-za-400-tys-zl-sprzedac-za-5-mln-zl-to-sie-nazywa-biznes.html
Teraz walczą o łącznice PKP ze światem.
Tak was to interesuje, jak dalsze losy krośnieńskiej huty, żałosne to wszystko.
Wiecie co ludziska! Jak dla mnie wybory samorządowe mogłyby być co roku.
Te Przytockie, Barany i inne nietoperze mogłyby się skupić na swojej pracy i zasypywać nas takimi informacjami rok w rok, a nie raz na 4 lata.
Pod d... wam się pali co ? stąd te wszystkie inwestycje.
To dobra wiadomość gdyż MKS to był zawsze najsłabszym organem miasta Krosno. Chociaż obecnie mniej się spóźniają. Ale to chyba z powodu zakupu aut osobowych bo już nie ma tłumu który wlewał by sie 10 minut z autobusu.
Zamiast zwiększyć częstotliwość jazdy mniejszych autobusów to kupili większe i nadal będą jeździły co godzinę-dwie a nie co pól czy 20 minut. Porażka, era dużych autobusów w komunikacji miejskiej miast typu Krosno przeminęła.