Ruszyła budowa sali przy katolickiej podstawówce. Zakonowi pomógł rząd PiS
Krzanowski
Przypomnijmy. Jesienią 2021 roku na działce pomiędzy ul. Wojska Polskiego a Oficerską rozpoczęto budowę sali gimnastycznej. To inwestycja zakonu Michalitów, który w budynku dawnego "Oratorium" prowadzi Katolicką Szkołę Podstawową.
Mieszkańcy bloku obok, zaniepokojeni powstającym przed ich oknami budynkiem, wyrazili wówczas swoje zaniepokojenie. Uważali, że obiekt pogorszy jakość ich życia, m.in. przysłoni światło słoneczne, a dzieci spowodują nadmierny hałas. Prace stanęły po wykonaniu fundamentów, a sprawą zajmowała się inspekcja budowlana oraz poruszano ją na sesji Rady Miasta. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Nikt nie dopatrzył się jednak żadnych nieprawidłowości. Projekt był zgodny z prawem budowlanym i Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego.
W dokumentacji budowlanej zaznaczono: "Lokalizacja projektowanego obiektu od strony północno-wschodniej względem istniejącego budynku wielorodzinnego nie będzie powodować przesłaniania ani zacieniania pomieszczeń mieszkalnych. Wysokość projektowanego budynku jest mniejsza niż odległość dzieląca go od istniejącego budynku mieszkalnego jednorodzinnego".
Kilka dni temu prace ruszyły ponownie. Budynek posiadał będzie trzy kondygnacje. Na parterze powstaną 2 sale lekcyjne, sala gimnastyczna z zapleczem, szatnie z łazienkami i prysznicami oraz pomieszczenia sanitarne oraz techniczne. Na pierwszym piętrze oraz na poddaszu znajdować się będą po 3 sale lekcyjne z zapleczami oraz węzły sanitarne.
Budynek będzie kryty dachem dwuspadowym. Obiekt połączony będzie z istniejącym budynkiem na poziomie pierwszego piętra za pomocą przewiązki.
Obiekt ma zostać oddany do użytku końcem 2024 roku.
Inwestycja pochłonie 5,6 mln zł. Michalitom udało się jednak „rzutem na taśmę” otrzymać dotację od dotychczasowego rządu PiS. Decyzją z 12 września br. z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej zakon otrzyma 1,3 mln zł w trzech transzach. W tym roku będzie to 300 tys. zł, w przyszłym 1 mln zł, a w 2025 – 54 tys. zł. Większość środków wypłacić więc będzie musiał już nowy rząd.