W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz projektanci tej inwestycji. Przedstawiono i omówiono poszczególne warianty. Władze miasta oraz mieszkańcy wskazali najważniejsze argumenty przemawiające za opcją, która przebiega przez nową strefę inwestycyjną, a w przyszłości połączy się także z planowaną drogą szybkiego ruchu S19.
Podkreślano znaczenia Krosna jako miasta spełniającego funkcje społeczno-gospodarcze. Codziennie wjeżdża do niego 22 tys. pojazdów i znajduje się w nim blisko 16 tys. miejsc pracy zajętych przez osoby dojeżdżające. Mówiono też o powstającej strefie inwestycyjnej, która ma być miejscem pracy dla osób z całego regionu.
- Krosno jest odpowiedzialne za rozwój tej części województwa. Trudno sobie wyobrazić, że projektowane rozwiązania drogowe nie uwzględnią interesów społecznych całego obszaru - mówił dr Tomasz Soliński, zastępca prezydenta miasta. - Straciliśmy już wielu inwestorów. To wynika z tego, że nie mamy dobrego połączenia drogowego. Im dłużej nie będziemy włączeni w S19, tym dalej będziemy brnąć w pogłębiające się problemy nie tylko miasta, ale całego obszaru - dodaje.
Na planowany 3,5 km odcinek w granicach Krosna (od galerii VIVO! wzdłuż ulicy Sikorskiego, przez strefę inwestycyjną, aż do drogi krajowej nr 19), magistrat chce wydać ponad 100 mln zł. Są to pieniądze z budżetu miasta oraz z rządowych dotacji.
- Działania powinny być spójne w kierunku szybkich połączeń drogowych między miastami kluczowymi dla południa Podkarpacia. W przypadku wariantu 5 i drogą w kierunku Sanoka mamy bardzo dogodne połączenie dla wszystkich, którzy poruszają się w tych kierunkach - argumentował Piotr Przytocki, prezydent miasta. - Trzeba wybrać wariant, żeby ludzie znajdowali miejsca pracy i nie dojeżdżali do nich cały dzień - dodał.
W drugim kwartale 2023 roku zostanie wskazany wariant do oceny środowiskowej. Ostateczny wybór wariantu ma nastąpić w pierwszym kwartale 2024. W trzecim kwartale 2025 roku ma zostać ogłoszony przetarg. Wykonawca będzie miał 39 miesięcy na zaprojektowanie i wybudowanie drogi, która pod koniec 2029 roku ma być oddana do użytku.
- Apeluje, żeby przyjąć wariant, który zmieni naszą sytuację cywilizacyjną. Tracimy czas na rozwiązania, które będzie trudno przeprowadzić, szczególnie teraz, w dobie zbliżającego się kryzysu. Mówmy o takich, które nie będą wielokrotnie droższe, niż powinny być - mówił Piotr Przytocki.