- Nie mamy słów - komentowali przechodnie, którzy wieczorem oglądali strumienie wody lejące się na obręb fontanny. Trzy dysze zostały wyraźnie powyginane - strumienie wody są krzywe. Jedna z nich leje wodę na obręb fontanny. Urok straciła cała kompozycja strumieni wodnych.
- Wiadomość o tym dotarła do mnie popołudniu - mówi Alfred Maślikiewicz, naczelnik Wydziału Inwestycji i Drogownictwa Urzędu Miasta. - Najprawdopodobniej, nie ma poważniejszych uszkodzeń. Jutro [22.04] podejmiemy działania w tej sprawie. Najpewniej zabezpieczymy same dysze, tak, żeby nie można ich było powyginać - poinformował naczelnik.