ARCHIWUM 1999-2017

Rowerzyści wywalczyli fragment chodnika

Na nowo układanych chodnikach powstają ścieżki dla rowerzystów. Pierwszy wyodrębniony pas pojawia się na remontowanym właśnie odcinku przy ul. Legionów.
Redakcja Portalu
Wydzielony pas dla rowerzystów na nowym chodniku przy ul. Legionów

Rowerzyści przy każdej okazji skarżą się, że miasto nie jest dla nich przyjazne. Na ulicach nie są traktowani jak równoprawni uczestnicy ruchu drogowego, często boją się o swoje bezpieczeństwo, a na razie nie ma zbyt wielu ścieżek rowerowych. Swoją obecność oraz niezadowolenie z takiego stanu rzeczy manifestują w lecie głównie podczas przejazdów Masy Krytycznej (spontanicznego spotkania większej grupy rowerzystów i wspólnego przejazdu przez miasto).

Ich postulaty odnoszą skutek, bo właśnie pojawiają się pierwsze wydzielone pasy dla rowerów na chodnikach w centrum miasta.

Trwa właśnie remont chodnika przy ulicy Legionów. Jest on na tyle szeroki, że znajdzie się tam miejsce i dla pieszych, i dla rowerzystów. Stosowane są trzy rodzaje kostki brukowej: szara, czerwona i dla oddzielania poszczególnych pasów - czarna.

Na razie remont chodnika wraz z wydzieleniem pasa dla rowerów obejmie odcinek ul. Legionów od Ronda Solidarności do bazaru. - Wszystko zależy od środków, ale być może uda się to zrobić do skrzyżowania z ul. Niepodległości - mówi Bronisław Baran, zastępca prezydenta miasta. - Dobrze byłoby zrobić jeszcze dalszą część chodnika - odcinek ul. Bursaki od ul. Niepodległości do stadionu. Tam bardzo dużo ludzi przechodzi, a są takie dziury, wyrwy, że można nogi połamać. To jest katastrofa - dodaje.

Wszystkie odcinki wyodrębnionych pasów dla rowerzystów będą oznakowane. Również po to, żeby piesi liczyli się z tym, że tym pasem mogą jeździć rowerzyści.

Jazda po chodniku jest zabroniona, ale jeśli są na nich wydzielone, oznakowane pasy dla rowerów miłośnicy dwóch kółek mogą mieć pewność, że nie dostaną mandatu od policji. - Wiele miast ma problemy z wydzieleniem terenów dla rowerzystów. Należy się tylko cieszyć, że w Krośnie takie drogi powstają, bo na pewno zwiększy to bezpieczeństwo rowerzystów - mówi Marek Cecuła, rzecznik prasowy policji w Krośnie.

Wiadomo jednak, że nie na każdym chodniku da się wyodrębnić taki pas. - Wszystko zależy od szerokości chodnika. Tam, gdzie będzie możliwe wytyczenie pasa dla rowerów, będziemy to robić - zapewnia zastępca prezydenta.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
Aneta Kut, fot. Damian Krzanowski