Nowy kompleks basenów działa od 3 lat. W tym czasie odwiedziły go dziesiątki tysięcy osób. W ubiegłym roku, w sezonie letnim było ponad 45 tys. ludzi. Przy takiej ilości jednym z problemów było duże obłożenie basenu dla dzieci.
Z tego powodu miasto zdecydowało się na budowę nowego brodzika. Będzie on miał 135 m² powierzchni i powstanie w sąsiedztwie obecnego. Będzie przylegał do wodnego placu zabaw. Jeśli przetarg na jego budowę zostanie rozstrzygnięty w odpowiednim terminie, to będzie wybudowany przed rozpoczęciem letniego sezonu.
- Wysłuchaliśmy uwag osób korzystających z kompleksu. Rodzice mówili o braku miejsca w brodziku dla dzieci, natomiast młodzi ludzie o zjeżdżalni, która byłaby szybka - mówi Bronisław Baran, zastępca prezydenta miasta Krosna.
W zeszłym roku została wybudowana zjeżdżalnia rodzinna, którą można zjechać do jednego z basenów. Najprawdopodobniej jeszcze w tym sezonie powstanie turbo zjeżdżalnia, która będzie miała 6 m wysokości i 44 m długości. Będzie ona dobudowana do istniejącej zjeżdżalni, do której prowadzą kilkupiętrowe schody. Zostaną one dodatkowo poszerzone.
Wartość tych inwestycji to 1 mln zł. Miasto już zabezpieczyło pieniądze na ten cel.
Teren wokół basenów również się zmienił. W sierpniu 2019 roku powstało miejsce dla kamperów. Pisaliśmy o tym tutaj. W ubiegłorocznym sezonie letnim odwiedziło go 266 kamperów, m.in. z takich krajów jak Francja, Holandia czy Niemcy. Przyjechało również 20 motocyklistów, a na polu namiotowym rozbito w sumie 70 namiotów.
- Pandemia sprzyjała zainteresowaniu turystyką kamperową. To pokazało, jakim strzałem w dziesiątkę była decyzja o budowie placu kamperowego i namiotowego w tym miejscu - mówi Bronisław Baran. - Bliskość centrum miasta, takich atrakcji jak basen, korty tenisowe, stadion lekkoatletyczny oraz rzeka jest dodatkowym atutem - dodaje.
To zainteresowanie sprawiło, że plac dla kamperów powiększy się o kolejne, specjalnie przygotowane miejsca postojowe. Obecnie jest ich 4, a ma powstać dodatkowych 7.
W sąsiedztwie basenów i kamperowiska, miasto ma plany i gotowe pozwolenie na budowę dwóch asfaltowo-betonowych torów rowerowych, tzw. pumptracków. Składają się one z niewielkich skarp, pofałdowań i profilowanych zakrętów. Jeden z nich będzie typowo rekreacyjny, drugi do jazdy wyczynowej. Każdy tor, na powierzchni 10 arów, będzie miał długość ponad 100 metrów.
Koszt budowy, razem z infrastrukturą towarzyszącą, to ponad 800 tys. zł. Na razie nie wiadomo, kiedy miałby powstać, jest to uzależnione od pojawienia się odpowiedniego dofinansowania, czy wolnych funduszy w budżecie. W przyszłości ma tam być też zaprojektowany skatepark.