Kilka miesięcy temu apelowaliśmy w imieniu Andrzeja o pilnie potrzebną krew rzadkiej grupy 0 Rh-. 25-latek leczył się na białaczkę, którą zdiagnozowano u niego w czerwcu tego roku. Historię swojej choroby dzień po dniu opisywał na blogu: razemwygramy.wordpress.com. Kiedy sam nie miał już sił na pisanie, robił to jego brat Antoni.
"Lekarze mówią, że Andrzej ma ogromną siłę walki, o czym wszyscy czytelnicy tego bloga już nie raz czytali. Wiem, że brat tak łatwo się nie podda i nawet jeśli nabieranie sił potrwa, uda mu się przezwyciężyć słabość" - pisał w dramatycznym momencie Antoni. Kilka dni wcześniej Andrzej przeszedł zapaść, podczas której w jego pamięci zatarło się wiele faktów, nie pamiętał o swojej chorobie, ani też o blogu.
Z czasem pamięć wracała, pomimo nękających go infekcji, stan zdrowia powoli ulegał poprawie. Na kilka tygodni został nawet wypisany do domu. Niestety, swe 25. urodziny zmuszony był obchodzić w szpitalu. Trzy dni później zmarł.
"Na zawsze pozostanie w naszych sercach jako dobry człowiek, który w obliczu choroby nie myślał tylko o sobie, ale również o innych zakładając m.in. tego bloga i walcząc o krew dla siebie, dla innych chorych i zachęcając do badań profilaktycznych, aby nikogo nie spotkało to, co spotkało jego." - napisał tego dnia Antoni.
Pogrzeb Andrzeja odbędzie się w piątek (30.11). O godzinie 13.00 w kościele św. Piotra i Jana z Dukli w Krośnie rozpocznie się msza święta.