ARCHIWUM 1999-2017

Kapucyni nie zgodzili się na parking

To już pewne. Nie będzie parkingu w klasztornym ogrodzie kapucynów. Zwierzchnik zakonników w Krakowie początkowo popierał pomysł władz miasta, ale przychylił się do opinii parafian i zgody odmówił.
Redakcja Portalu
Decydujący głos należał do parafian, a ci nie zechcieli parkingu zamiast ogrodu

Pięć lat temu po raz pierwszy informowaliśmy o planach władz miasta dotyczących zwiększenia liczby miejsc parkingowych w centrum miasta. Istniejące place pękają bowiem w szwach, zarówno w dni powszednie, jak i święta.

Prezydent miał pomysł, by na parking przeznaczyć tereny klasztornego ogrodu. Pierwotnie mówiło się o nowocześniejszym, choć znacznie kosztowniejszym rozwiązaniu w postaci parkingu podziemnego. Największą zaletą takiej koncepcji było to, że nie rujnowała zieleni, umożliwiała zachowanie dotychczasowych funkcji tego ogrodu - rekreacyjno-wypoczynkowej dla ojców kapucynów, młodzieży czy osób korzystających z hipoterapii.

Wtedy prowincjał o. Jacek Waligóra w Krakowie (klasztor w Krośnie jest własnością prowincji zakonnej w Krakowie), nie mówił "nie", ale podkreślał, że rozmowy są dopiero na wczesnym etapie, nie było konkretnej koncepcji, szczegółów propozycji i rozwiązań: - Podchodzimy do tego tematu z wielką ostrożnością, bo to jest decyzja, która będzie brzemienna w skutki na pokolenia - twierdził. Zdecydowany sprzeciw już wtedy wyrażali natomiast krośnieńscy kapucyni.

Władze miasta nie chciały niszczyć zieleni, dlatego pierwotnie planowano parking podziemny

Z czasem krakowskim kapucynom, według relacji władz miasta, ponoć spodobał się pomysł prezydenta. W międzyczasie zmieniła się jednak koncepcja. - Uzgodniliśmy, że nie będzie to podziemny parking. Prowincjał był za tym, żeby parking był na powierzchni. Taki parking to byłaby korzyść dla mieszkańców, ale też parafii. Zgodziliśmy się na takie rozwiązanie - informuje Piotr Przytocki, prezydent Krosna.

Teraz jednak sprawa przybrała nieoczekiwany obrót. Władze miasta otrzymały odmowną odpowiedź. Parkingu nie będzie.

O powody takiej decyzji zapytaliśmy najpierw w Krośnie, ale komentarza nie było, odesłano nas do przełożonych w Krakowie. - Kwestię tę konsultowaliśmy z naszymi parafianami w Krośnie, którzy wyrazili ogólną dezaprobatę dla pomysłu parkingu na terenie ogrodu klasztornego - mówi br. Paweł Teperski OFMCap, rzecznik prasowy kapucynów.

Parking miałby łączyć ulice Staszica i Kapucyńską

Wyjaśnia dalej: - Zabetonowanie nielicznych w mieście terenów zielonych, znajdujących się w centrum, również nam kapucynom nie wydaje się dobrym pomysłem. W tym momencie warto wspomnieć, że teren naszego ogrodu już został znacznie pomniejszony w czasach komunizmu, kiedy została nam odebrana jego część, na której dzisiaj stoją bloki mieszkalne. Myślę, że warto również zauważyć, że teren ten jest własnością prywatną i my, jak każdy inny właściciel, mamy prawo do decydowania o jego przeznaczeniu. Wydaje się, że w okolicach centrum znajduje się wiele terenów należących do miasta, które mogłyby być wykorzystane jako miejsca parkingowe i w ten sposób służyć dla ogólnego dobra.

Prezydent ubolewa, że nie udało się osiągnąć porozumienia, bo zorganizowanie parkingu blisko centrum miasta w innym miejscu będzie niemożliwe. Co więcej, w perspektywie kilku lat planowana jest przebudowa ul. Staszica i miejsc do parkowania będzie jeszcze mniej. - Zmieni się układ parkowania, będzie mniej miejsc, bo samochody będą stawiane równolegle do ulicy. Przystanek autobusowy z Placu Konstytucji 3 Maja będzie przeniesiony vis-a-vis Urzędu Miasta - zdradza plany prezydent. Będzie ładniej, ale zmniejszenie liczby miejsc postojowych z pewnością odczują mieszkańcy parkujący tam na co dzień i ci udający się na niedzielne msze.

Gdy ul. Staszica zostanie wyremontowana, miejsc parkingowych będzie jeszcze mniej

Przebudowa ul. Staszica jest częścią rewitalizacji Starówki. Cały projekt zakłada, oprócz wymiany nawierzchni na ul. Sienkiewicza, Franciszkańskiej, Spółdzielczej, K. Wielkiego, Szczepanika i Ordynackiej, wybrukowanie Placu Konstytucji 3 Maja, oraz ulic: Grodzkiej, Czajkowskiego (obie do skrzyżowania z Tkacką) i Zjazdowej.

ZOBACZ W ARCHIWUM PORTALU:
(an), fot. Damian Krzanowski