Glass Studio Habrat. Galeria stworzona z miłości do szkła
Kania
Oboje wrócili do Krosna zaraz po ukończeniu studiów w 1996 roku. Maciej, absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu swoją przyszłość postanowił związać ze szkłem. Jego ojciec pracował w hucie „Józefina”. On sam w trakcie studiów często przyjeżdżał do rodzinnego miasta, aby przyglądać się pracy hutników i tworzyć swoje pierwsze prace.
Dorota, absolwentka Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, dołączyła do męża i razem założyli rodzinną firmę. - Było ciężko. Tyle, co skończyliśmy studia, pojawiła się pierwsza córka. Nie mieliśmy nic, ale daliśmy radę – mówi. W firmie dba o pozyskiwanie nowych klientów i o całą logistykę.
Na początku pracownia i galeria Habratów znajdowała się w pożydowskim domu na ul. Krakowskiej, koło ciastkarni Deptucha. – Był to przepiękny budynek, ale w opłakanym stanie – wspomina Dorota. – Chcieliśmy go ratować, ale niestety nie udało się. Został w końcu wyburzony.
Trochę trwało, zanim znaleźli odpowiednie miejsce. – Ostatecznie nasza pracownia znajduje się we Wrocance, natomiast galeria w lokalu na Rynku 28 – mówi Dorota. - Nie dawno powiększyliśmy ją o kolejne pomieszczenie.
Pierwsza część Glass Studio Habrat jest wypełniona upominkami, natomiast w drugiej od ponad roku znajdują się szklane rzeźby i obrazy Macieja oraz prace malarskie ich córki, Julii Habrat (pisaliśmy o niej tutaj).
Szkatułka i naszyjnik
W Glass Studio Habrat znajdziemy ręcznie robione szklane rzeźby, obrazy, zastawy, elementy dekoracyjne oraz inne drobiazgi, które można nabyć w cenach od kilkudziesięciu do kilkset złotych. Ich motywem przewodnim są m.in. zwierzęta, anioły, kwiaty oraz statki. Maciej wszystkie te prace projektuje i wykonuje sam w technice fusingu.
Proces ten polega na wycinaniu nożykiem konkretnych kształtów z bezbarwnego szkła. Następnie każdy element jest posypywany zmielonym szkłem o różnej barwie i przykrywany znowu bezbarwnym szkłem. Tak przygotowany produkt jest układany w piecu elektrycznym. W temperaturze 880 stopni C ułożone w ten sposób elementy stapiają się ze sobą.
Prace powstają z inspiracji artysty, przy tworzeniu których kieruje się on pewnymi trendami. Najbardziej wymagające są szklane obrazy. Na stworzenie każdego z nich artysta musi poświęcić kilkadziesiąt godzin. Są też przedmioty, w których powstaniu swój udział miała Dorota.
Pierwsza szkatułka na biżuterię powstała z myślą o niej. – Zamówiłam u stolarza drewniane pudełeczko i poprosiłam męża, żeby zrobił dla niej szklane wieczko. Tak to się zaczęło. Pudełeczka mogą być jasne lub ciemne. Różnią się też szklanymi wieczkami. Często klienci zamawiają je jako prezent na ślub lub inną okazję – tłumaczy Dorota.
Z myślą o niej powstał też pierwszy naszyjnik. – Maciek wykonał dla mnie szklaną zawieszkę do naszyjnika w formie czarnego kwadratu z czerwonym środkiem. Pojawił się on na naszym stoisku w trakcie Festiwalu Karpackich Klimatów. Zainteresowanie nim było spore, ale nie zdecydowałam się go sprzedać. Miał dla mnie wartość sentymentalną. Niestety po zakończeniu festiwalu zniknął. Wtedy powiedziałam mężowi, że to sygnał do stworzenia kolekcji naszyjników – uśmiecha się Dorota.
Od 2009 roku pracownia oferuje również szklane statuetki i upominki reklamowe, które powstają na zamówienia indywidualnych osób oraz firm.
Szkło to przyjemność
Prace krośnianina znajdują się u prywatnych kolekcjonerów w kraju i zagranicą. Można je kupić w wielu galeriach polskich miast: Gdańsku, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu czy Opolu. – Nasze prace wędrują też po całej Europie i nie tylko. Mamy klientów nawet z Korei, Japonii, czy USA – wymienia Dorota.
Każdego roku krośnieński artysta prezentuje nową kolekcję na największych międzynarodowych targach konsumenckich w Europie – „Ambiente” we Frankfurcie. Zaraz po nich jest ona dostępna w galerii i na stronie internetowej ich firmy.
Tworzenie szklanych przedmiotów jest dla obojga przyjemnością. – Zarówno mąż, jak i ja jesteśmy zakochani w szkle. Nie wyobrażam sobie innej pracy jak tylko z klientami, na targach i w galerii. Jest mi miło, gdy przychodzą do nas klienci, nie tylko turyści, ale również krośnianie, i chwalą nasze szkło. Jestem wdzięczna za każde miłe słowo, uśmiech i docenienie naszej pracy – mówi.
W sezonie letnim Glass Studio Krosno jest czynne siedem dni w tygodniu, poza sezonem od poniedziałku do soboty w godz. od 10:00 do 18:00. Prace Macieja Habrata można zobaczyć na Facebooku oraz na stronie internetowej.