Stanisław Kochanek urodził się w 1905 roku w Jedliczu. Po ukończeniu Szkoły Przemysłu Artystycznego i Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie powrócił do rodzinnego Jedlicza, gdzie zajął się malowaniem obrazów sakralnych i portretów. Po wojnie w 1945 roku Stanisław Kochanek przeniósł się do Krosna, gdzie rozpoczął prace nad wieloma artystycznymi przedsięwzięciami.
To według jego projektu powstały lampy „herbowe” na krośnieńskich podcieniach i żyrandole z motywem piastowskich orłów w nawie kościoła franciszkańskiego. Wykonał m.in. tablicę Marii Konopnickiej w Żarnowcu, a w Krośnie tablicę upamiętniającą wyzwolenie miasta. Był twórcą i pomysłodawcą pomnika Mikołaja Kopernika przed I Liceum Ogólnokształcącym.
Od 1955 do 1968 roku przygotowywał scenografię do spektakli teatralnych w Domu Kultury "Górnika Naftowca" w Krośnie. Był twórcą Związku Zawodowego Artystów Plastyków i jednym z redaktorów polskiego powojennego kwartalnika artystycznego „Sztuka i Życie”. W 1960 roku przystąpił do Ogólnopolskiej Grupy Artystów Plastyków „Zachęta” w Warszawie.
Stanisław Kochanek pomimo znakomitego kunsztu portrecisty, najbardziej znany pozostał jako mistrz karykatury. Od 1970 roku znaczna część jego karykatur trafiła na łamy regionalnych gazet takich jak: „Nowiny Rzeszowskie” czy „Podkarpacie”. Stanisław Kochanek zmarł w 1995 roku.
Więcej o nim pisaliśmy tutaj.
Sprawa nadania nazwy Stanisława Kochanka dla jednej z ulic ciągnie się już od 1995 roku. Wnioskował o to już wtedy jeden z mieszkańców – Zbigniew Ungeheuer (obecny radny).
Chodziło o bezimienną uliczkę łączącą ulicę Okrzei z ulicą Zagórze. Ówczesne władze (Zarząd Miasta na czele z Romanem Zimką – prezydentem Krosna) wniosły stosowny projekt pod obrady sesji Rady Miasta dopiero 6 lat później – w 2001 roku. Jednak w wyniku błędów administracyjnych władz miasta, do nadania nazwy ulicy nie doszło. W dodatku jedna z mieszkanek protestowała, że nie chce mieszkać przy ulicy Kochanka, bo „kochanek” jej się źle kojarzy.
Na sesji Rady Miasta w poniedziałek (28.09) za nazwaniem ronda im. Stanisława Kochanka głosowało jednogłośnie 21 radnych.
- Jestem szczęśliwy z tego powodu, że mistrz Kochanek będzie uwieczniony w Krośnie – komentował na sesji radny Zbigniew Ungeheuer. Poinformował, że dzwonili do niego przedstawiciele rodziny Stanisława Kochanka z podziękowaniami.