WASZE SPRAWY

Brak koszy na osiedlach. Czy wrócą na swoje miejsce?

„Zwróćcie kosze przy klatkach” – apeluje do Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej jedna z lokatorek, po tym jak w ostatnim czasie spółdzielnia usunęła śmietniki spod wszystkich przynależnych jej bloków. Sprawdziliśmy, co było powodem takiego działania i czy kosze wrócą na miejsce.
Joanna Kwiatkowska
KSM usunęła sprzed klatek kosze na śmieci
Damian Krzanowski

Małe kosze przed klatkami schodowymi to stały element wszystkich blokowisk. Mieszkańcy Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej mogli być zdziwieni, gdy w połowie marca nagle zniknęły.

Jak się okazuje, powodem ich usunięcia było zachowanie niektórych lokatorów. – Niestety część mieszkańców wyrzucała tam worki z odpadami, które powinny trafić do miejsca składowania odpadów – mówi Rafał Kielar, zastępca prezesa zarządu Krośnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i dodaje: - Mieszkańcy nie zadawali sobie trudu, aby wynieść śmieci do altany, a przez to panie sprzątające miały dodatkową pracę.

Krośnieńska Spółdzielnia Mieszkaniowa obsługuje 544 klatki schodowe, przed każdą z nich stanie nowy kosz 
damian krzanowski

Spółdzielnia tłumaczy, że wszystkie odpady, które trafiają do przyklatkowych koszy, muszą zostać następnie posegregowane. – Założenie jest takie, aby mieszkańcy wyrzucali tam jedynie drobne odpady, a nie całe reklamówki śmieci – mówi Rafał Kielar.

Usunięcie koszy sprzed bloków zbiegło się także z epidemią koronawirusa. – To pośrednia przyczyna – tłumaczy Rafał Kielar. - Konieczność segregacji odpadów przez panie sprzątające sprawiła, że nie chcieliśmy narażać ich na kontakt np. ze zużytymi chusteczkami higienicznymi.

Spółdzielnia zapowiada, że stare kosze nie wrócą. – Wiemy, że są one niezbędne, ale chcemy zakupić węższe pojemniki. Tak, aby mieściły się w nich wyłącznie małe odpady. 

Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie nowe kosze pojawią sie przed klatkami. Prawdopodobnie będzie to przełom lipca i sierpnia. 

ZOBACZ TEŻ W ARCHIWUM PORTALU: